SprzÄ…tanie po remoncie
Kiedy jeszcze przyda się ekipa sprzątająca? Po remoncie! Nie ma bardziej upierdliwej formy sprzątania, niż ogarnięcie po remoncie. Taki bałagan wymaga specjalnego potraktowania, zwykłe mopy umierają w męczarniach, a odkurzacze uciekają z linii frontu. Poważnie - trzeba mieć specjalny sprzęt do posprzątania po pracach remontowych. To nie jest po prostu kurz - normalny odkurzacz naprawdę padnie od pyłu z gładzi, a zwykły mop nie będzie w stanie zebrać efektywnie brudu z podłóg. Do tego jeszcze dochodzi kwestia środków czystości - woda i zwykły płyn to za mało! Często trzeba usunąć plamy po piance poliuretanowej, albo po farbie do okien, albo po lakierze do podłogi, itd. Takie wyzwania naprawdę najlepiej pozostawić profesjonalistom!
SprzÄ…tanie po budowie
Z czym kojarzy się remont? Z wszechobecnym pyłem, klejami, zaprawami, szpachlami i farbami. Zwłaszcza większy remont tak właśnie wygląda.
Remontowałem wiele mieszkań i zawsze najgorszą rzeczą po wszystkim było sprzątanie. Z czego najbardziej uciążliwy jest pył z gładzi szpachlowych - dostaje się on dosłownie wszędzie. Wszystko w mieszkaniu jest zakurzone - i to mimo stosowania folii, zasłaniania drzwi i tak dalej.
Aczkolwiek sam pył sprząta się dość łatwo. Bardziej uciążliwe jest usuwanie resztek gładzi czy tynków - dlatego tak ważne podczas remontu jest dokładne i staranne osłanianie powierzchni, które nie mają zostać zabrudzone. Nie ma nic gorszego niż skrobanie zaschniętego tynku i farby z nowych okien. Koszmar.
PorzÄ…dek w miejscu pracy
WażnÄ… kwestiÄ… w miejscu pracy jest to, żeby byÅ‚o czysto. Wiadomo, że nie zawsze mamy możliwość by zadbać o to we wÅ‚asnym zakresie, dlatego warto albo wynająć biuro w takim miejscu, gdzie usÅ‚uga sprzÄ…tania jest wliczona w koszt, albo (jeÅ›li nasza firma jest rozwiniÄ™ta i ma swój biurowiec) poszukać zewnÄ™trznej firmy sprzÄ…tajÄ…cej. W pracy porzÄ…dek jest bardzo ważny, zwÅ‚aszcza w przestrzeniach biurowych. Åad w najbliższym otoczeniu sprawia, że możemy siÄ™ skupić na zadaniach, jakie mamy do zrobienia, a nie na Å›ledzeniu warstwy kurzu na szafkach, czy też sterty porozrzucanych po biurze papierków.